Z Ziemi na Księżyc

Na koniec wojny secesyjnej, Gun Club (Klub Artylerzystów) posiada w swoich szeregach najlepszych artylerzystów Stanów Zjednoczonych. Jednak z powodu zakończenia działań wojennych nie mają nic do roboty. Barbicane i Maston, czyli prezes i sekretarz klubu, zamierzają ożywić swoich kolegów, składając im propozycję wysłania kuli armatniej na Księżyc.

Międzynarodowa subskrypcja, przeprowadzona z wielkim rozmachem, pozwala na skonstruowanie olbrzymiego działa, nazwanego Kolumbiadą. Ten potwór, liczący trzysta metrów długości zostaje wytopiony w wielu piecach, z których surówka płynie do pionowej studni wydrążonej w ziemi Florydy.

Wówczas dochodzi do dwóch nieprzewidzianych wypadków: kapitan Nicholl, prawdziwy ekspert w sprawach dotyczących pancerzy ochronnych, krytykuje projekt, który uważa za niewykonalny, i zachęca Barbicane’a do pojedynku; z drugiej strony pojawia się śmiały Francuz, Michel Ardan, który pragnie zająć miejsce w pocisku. Używając siły swej dyplomacji, Ardanowi udaje się pojednać dwóch antagonistów, którzy decydują się mu towarzyszyć, a wcześniej przewidziana kula armatnia zastąpiona zostaje przez aluminiowy, cylindryczno-stożkowy pocisk, przygotowany i wyposażony z wielką starannością.

W przewidzianym dniu trzej ludzie schodzą do Kolumbiady i urządzają się w pocisku, postawionym na czterystu tysiącach materiału wybuchowego. Gigantyczny wybuch wyrzuca w przestrzeń pocisk z trzema podróżnikami, a astronomowie całego świata zaczynają z niepokojem śledzić jego trasę; wkrótce dochodzą do wniosku, że raczej nie osiągnie celu, lecz będzie krążył wokół Księżyca. Jeśli przeważy przyciąganie Księżyca, astronauci spadną na to ciało niebieskie, jeśli nie, nieszczęśnicy będą jego satelitą. Co się stanie? Czytelnik uzyska odpowiedź w powieści zatytułowanej „Wokół Księżyca”.

Andrzej Zydorczak

 

De la terre à la lune

Trajet direct en 97 heures 20 minutes

A la fin de la Guerre de Sécession, le Gun-Club compte parmi ses membres les meilleurs artilleurs des États-Unis. Mais il voit son activité décliner pour cause de paix. Barbicane et Maston, respectivement président et secrétaire du club, imaginent de raviver l’intérêt de leurs collègues en leur proposant d’envoyer un boulet sur la Lune.

Une souscription internationale rondement menée va permettre la construction d’un canon géant baptisé Columbiad. Ce monstre de trois cents mètres de long est fondu par une multitude de fours, puis coulé dans un puits vertical creusé dans le sol floridien.

Deux événements imprévus surviennent alors: le capitaine Nicholl, expert en blindages, critique le projet qu’il considère irréalisable, et provoque Barbicane en duel; par ailleurs, débarque un Français téméraire, Michel Ardan, qui demande à prendre place dans le projectile. A force de diplomatie, Ardan parvient à réconcilier les deux antagonistes qui décident alors de l’accompagner, – le boulet initialement prévu étant remplacé par un obus d’aluminium soigneusement agencé.

Au jour prévu, les trois hommes descendent dans la Columbiad et s’installent dans l’obus qui repose sur 400.000 livres d’explosif. Une déflagration titanesque propulse l’engin dans l’espace, et les astronomes du monde entier commencent à suivre sa course avec anxiété; ils constatent bientôt que l’obus a raté sa cible et qu’il gravite autour de la Lune. Si l’attraction lunaire l’emporte, les astronautes tomberont sur l’astre, sinon les malheureux resteront satellisés définitivement. Que va-t-il se passer? La réponse sera donnée au lecteur dans le roman intitulé Autour de la Lune (voir ce titre).

Renseignements complémentaires: Henri Garcet, professeur de mathématiques et cousin de Jules Verne, se chargea de calculer le trajet balistique de l’obus L’écrivain se documenta également auprès du mathématicien Joseph Bertrand.

Claude Legrand (1998)

 

From the Earth to the Moon

Barbicane and members of the Baltimore Gun Club conceive of a plan to travel to the moon via the use of a gigantic cannon.

Dennis Kytasaari (2001)